21-24 czerwiec wybraliśmy się na wycieczkę w Bieszczady. Nasza wyprawa rozpoczęła się o północy 20 czerwca. Jako punkt docelowy obraliśmy sobie Polańczyk malowniczą miejscowość wypoczynkową, położoną na zachodnim brzegu Jeziora Solińskiego. W pierwszy dzień pobytu zwiedzaliśmy okolicę i podziwialiśmy piękne krajobrazy. Wieczorem wybraliśmy się na kręgle, gdzie pomimo ciężaru kul, zawodnicy dzielnie pilnowali swojej kolejki i nabijali kolejne punkty. Drugi dzień spędziliśmy na podziwianiu widoków roztaczających się z tamy tworzącej zalew Soliński, oraz rejsie statkiem wycieczkowym. Wieczorem w ramach kolacji spotkaliśmy się w Dymnej Chacie na biesiadzie przy ognisku. Czas umilał nam koncert bieszczadzkiego muzyka. Trzeciego dnia wybraliśmy się na przejazd Doliną Solinki, zwiedziliśmy Cerkiew w Łopiance i Kapliczkę szczęśliwych powrotów. W czasie obiadu czekało na nas ognisko z kiełbaskami. Następnie udaliśmy się na TRAPERIADĘ przejażdżkę wozami traperskimi. Po powrocie do hotelu część naszej grupy wybrała się na basen i saunę a druga część na przejażdżkę rowerową. Ostatniego dnia pobytu przed wyjazdem wybraliśmy się na Stację Uherce na przejażdżkę drezynami rowerowymi. Po tak intensywnie spędzonych dniach musieliśmy niestety wracać do domu. Zmęczeni ale szczęśliwi do Działdowa dotarliśmy późno w nocy. Jeszcze długo będziemy wspominać te piękne widoki i ten mile spędzony wspólny czas.
