30 września okazał się idealnym dniem na jesienną wycieczkę do Farmy Noego w Kiełpinach. To już pewnie ostatnia okazja aby złapać trochę promieni słońca. Wiele radości sprawiła nam wędrówka po leśnych ścieżkach i obserwacja otaczającej nas przyrody .Nie zabrakło też amatorów konnej jazdy i miłośników przejazdu bryczką. Mieliśmy też okazje poznać okolicznego grajka Pana Henryka, który umilił nam czas przy ognisku pięknym śpiewem przy akompaniamencie gitary i akordeonu. W wolnej chwili spożyliśmy ciepły posiłek i wypoczywaliśmy na świeżym powietrzu. Szybko nam mijał wspólny czas. Droga powrotna nie obyła się bez wspólnych rozmów, żartów i miłych wspomnień które zachowamy w sercu na długo….
Właścicielom Państwu Izabeli i Ryszardowi Grams dziękujemy za miłe przyjęcie.